to ja. stoję, wyprostowany. spodnie czarne, w szarą kratę, rurki. buty zimowe, niewypastowane, obszarpane. skarpetki szare, jak zwykle.
stoję, ręce w kieszeni, palce skubią losową chusteczkę albo bezwiednie obmacują przyciski telefonu. niebiesko - zielona koszula ukrywa wszystkie moje wady.
stoję. lekko zgarbiony, pochylony, na szyi jakieś włosy, jakiś pryszcz.
stoję dalej. lewe oko ukryte trochę pod grzywką, prawe widzi. nos, czerwony, wiecznie czerwony, trochę za duży. usta ładne, ale mocno zaciśnięte. prawy polik oszpecony czerwonymi kropkami.
stoję i czekam. mogę na Ciebie.