with just one kiss you could change the world
powinniśmy spotykać się w prawdziwych kawiarniach. powinniśmy zamawiać cappuciono, przegryzać je jagodowymi muffinkami. powinniśmy rozmawiać o rzeczach ważnych, dzielić się przeżyciami natury metafizycznej i czytać poezję. powinniśmy rozumieć herberta, norwida, miłosza. powinniśmy palić przy tym cienkie papierosy, nie patrząc czy nas spiszą, ochrzanią czy obśmieją.
chcielibyśmy być tą zamkniętą grupą otwartą dla wszystkich. spokojem dla niespokojnych. ukojeniem dla znerwicowanych. miłością dla znienawidzonych.
gdzie do cholery jest moja ładowarka do baterii?
zostało mi jakieś 20 minut spokoju, zanim zjadą się wszyscy. balkon odwiedziłem, uzupełniłem poziom sacharozy, nikotyny i kofeiny we krwi.
a jutro to dziwne coś.
a, i przestańcie bawić się w zoo.