23.3.09

wake up alone

- Bonsoir, ça va?
- Merci, ça va bien.


bulshit. bulshit. bulshit.
nie jest ani bien, ani va, ani nawet ça.

jest dziwinie, może dlatego, że cię dziś nie widziałem, chociaż widzę cię zawsze kiedy sie tego nie spodziewam w najmniej odpowiednich momentach. ale dziś nie było cię, nie było twojego stężenia procentowego w eterze. choć szukałem.

może jesteś chora, mnie też coś rozkłada. kataroinfekszyn - sumfin or naffin.

może byłaś a ja nie patrzyłem uważnie.

rzadko patrzę uważnie. rzadko patrzę na większy obraz. zazwyczaj moje pole widzenia to okrąg o promieniu trzy metry a zauważam kogoś z kim akurat nie rozmawiam dopiero jak na daną osobę wpadnę, bądź potrącę, bądź wyleję kawę na spodnie, tudzież wspaniały mundurek.



jive mnie wykończył, brak lekcji mnie zadurzył, za dużo wolnego czasu mnie otumaniło.





z czym walczymy?
z wszechobecną pustką czy z pustką wszechobecności?