nie umiem mówić o uczuciach. przynajmniej nie wprost, w oczy.
dlatego potrafię dla ciebie nie iść na lekcje, pomimo tego, że będę czekał na ciebie godzinę, pożyczam ci moje ukochane płyty, z którym się nie rozstaje, nerkę bym ci pożyczył i przednie zęby. dlatego potrafię za ciebie zapłacić czy zaakceptować to, że nagle uciekniesz, albo że się uczysz, jesteś zajęty, że odsuwasz się jak ja się przysuwam, twoje opowieści o kobietach o samochodach.
nie wiem. nie wiem, co ty masz tam w głowie, jak ty mnie postrzegasz, jak ja na tym wyjdę. ale chcę już wiedzieć. chcę wiedzieć, bo umrę.