5.9.10

heysátan

osiągnąłem dziwny stan ogólnego zadowolenia i akceptacji, jednocześnie staram się jak mogę, naprawdę zdzieram sobie kolana i łokcie, żeby wszystko wyszło między nami, ty chyba robisz to samo, nie uciekam, kiedy zadajesz mi ciężkie pytania, bo pierwszy raz związek jest dla mnie wyzwaniem a nie czymś super prostym. i może właśnie to pomoże nam przetrwać, bo niczego chyba się tak nie boję, niż tego, że znikniesz.

czas na odwyk alkoholowy, to ten czas, kiedy z ciężkiego zauroczenia przechodzisz w pogardę.