ogarniam się.
wszyscy gdzieś powyjeżdżali. może nie wszyscy, ale ci na których mi najbardziej zależało. beztrosko tam mają.
ogarniam się.
już prawie zdrowy, po ciężkiej żołądkowej grypie, która dopadła mnie w PRADZE i zamiast zwiedzać PRAGĘ, siedziałem w hotelu w PRADZE i umierałem.
ogarniam się.
na sto procent mam prześwietlony film.jak się okaże, że ze zdjęć nic nie ma.
ogarniam się...