prowadzicie sobie tę swoją wielką wojnę od kilku miesięcy. każda z was jest zaślepiona 'powiększeniem obozu', pokazaniu tej drugiej, że pula osób które was lubią jest większa. ale nie zauważyłyście pewnie, że od momentu wybchu wojny nie możemy nigdzie iść wszyscy. musimy uważać na co mówimy, nawet co myślimy. inni cierpią przez waszą wojnę.